Jak oszczędzać energię elektryczną ?
Jak zmniejszyć rachunki za prąd ?
W większości naszych domów znajduje się dość spory pożeracz prądu jakim jest telewizor, jednak ile zapłacimy za tą przyjemność zależy głównie od trzech czynników. Pierwszy czynnik to rozmiar ekranu i rodzaj telewizora, do wyboru mamy CRT (kineskopowe), już bardzo rzadko spotykane, PDP (plazmowe) oraz LCD (ciekłokrystaliczne). Najwięcej energii pobierają oczywiście telewizory kineskopowe następnie plazmowe i ciekłokrystaliczne. Oczywiście nie musi to być regułą, jednak zwykle tak jest. Drugim czynnikiem który wpływa na rachunek za prąd jest jak korzystamy z naszego telewizora, dzisiejsze telewizory to już praktycznie urządzenia multimedialne, możemy na nich przeglądać internet, grać oraz oczywiście oglądać telewizję.
Trzecim elementem mającym wpływ na zużycie energii jest pora roku, w lecie i na wiosnę gdzie dni są dłuższe i większość czasu przebywamy na zewnątrz oglądanie telewizji spada na drugi plan. Inna sytuacja jest w porze jesienno zimowej gdzie już o 16, 17 robi się ciemno, wtedy większość z nudów siada przed telewizorem.
Pamiętajmy że urządzenia takie jak konsole do gry, BlueRay, DVD czy dekoder do odbioru telewizji satelitarnej też zużywają prąd i należy je doliczyć do kosztów korzystania z telewizora.
Mój test trwał dokładnie 31 dni od 8 czerwca 2018 (godzina 11:00) do 9 lipca 2018 (godzina 11:00) a więc w okresie mistrzostw świata. Mój telewizor to prawdziwy smok w pożeraniu prądu ze względu na wiek, plazma z 2008 roku o przekątnej 42" i poborze max 320W. Do tego dekoder DVBT+S, konsola, DVD, BlueRay. Pamiętajmy jednak że telewizory plazmowe pobierają energię w zależności od wyświetlanego obrazu, czym ciemniejszy obraz tym mniej energii pobiera. Dlatego czasami sumaryczny pobór prądu może być niższy od telewizora LCD który zawsze pobierze tle samo energii bez względu na wyświetlany obraz. Zaznaczam też że każde urządzenie jest na osobnym wyłączniku, dlatego też jeżeli oglądam telewizję to konsola, DVD czy BlueRay jest wyłączone z prądu, nie jest nawet w fazie czuwania czyli pobiera 0 wat.
Test trwał dokładnie 31 dni, zaczynały się mistrzostwa i wakacje, więc telewizor był dość sporo użytkowany. W okresie użytkowania Mój plazmowy smok pobrał 67,27 kWh co daje około 40 zł i 36gr miesięcznie, przy założeniu że koszt 1 kWh to 60 groszy. Nie ma się co oszukiwać że to dość sporo, tyle samo pobiera miesięcznie zmywarka razem z pralką więc następny telewizor będzie energooszczędny 70 maksymalnie 120 wat. Taki sam test powtórzę jeszcze we wrześniu i listopadzie, aby sprawdzić średnie zużycie z 3 miesięcy.
Postanowiłem wykonać test poboru prądu przez telewizor w miesiącu gdy teoretycznie jest najmniej użytkowany, czyli we wrześniu gdy dzieciaki idą do szkoły. Po wykonaniu testu mój plazmowy pożeracz prądu przez 31 dni pobrał 52,34kWh, czyli prawie o 15 kWh mniej a dokładnie o 14,96kWh.
Oglądanie telewizora we wrześniu kosztowało mnie 31 zł i 40 groszy, więc o prawie całe 9 złotych. Jednak sprawdziłem też ile prądu pobiera w czasie wyświetlania czarnego ekranu, pojawiał się tyko napis (BRAK SYGNAŁU), maksymalny pobór to 105W a minimalny 60W.
Następny test polegał na oglądaniu telewizji i obliczenie średniego zużycia, pierwszy pomiar 0,341kWh przez 66 minut (średnia na godzinę 0,310kWh), kolejny pomiar to 0,349kWh przez 96 minut (średnia na godzinę 0,218) i ostatni 0,495kWh przez 137 minut (średnia na godzinę 0,216kWh).
Pierwszy pomiar robiłem podczas oglądania bajek na YouTube, gdzie praktycznie cały ekran świecił, drugi i trzeci pomiar to oglądanie telewizji. Średnie zużycie telewizora na godzinę to 0,248 kWh, nie wliczałem do tego uruchomionego dekodera DVBT/S oraz PS3 do oglądania telewizora.
Jednym słowem mówiąc mój telewizor plazmowy z 2008 roku wygląda bardzo kiepsko pod względem energooszczędności, pobór 250W przy dzisiejszych telewizorach o poborze od 40 - 120W wygląda blado. Nie doliczyłem tutaj poboru prądu przez PS3 (62W) oraz dekoder (6,2W), wprawdzie dekoder bierze dość mało to PS3 już ma znaczący pobór.
Dlatego wymiana telewizora w Moim przypadku jest uzasadniona, po pierwsze pobór prądu poniżej 100W znacząco obniży rachunki za prąd. Po drugie nowe telewizory mają już takie aplikacje jak YouTube, więc odpadnie załączanie PS3 czy używanie dekodera, a po trzecie po 10 latach matryca plazmowa daje już bardzo kiepski obraz.
Zakładając że nowy telewizor będzie pobierał maksymalnie 100W zamiast 250W, czyli o 60% mniej to koszt oglądania telewizji powinien wynieść nie więcej niż 15 zł miesięcznie. Rocznie jestem w stanie zaoszczędzić od 150 do 250 złotych, po około 4 -5 latach telewizor powinien się zwrócić.
Oszczędny dom
Projekt wykonanie i administracyjna strony WWW Eliasz Piotr